Witaj.
Progresja w treningu siłowym jest bardzo ważna. W ten sposób dajemy możliwość naszym mięśniom do dalszego rozwoju.
Metod progresji jest naprawdę sporo. Ja od dłuższego czasu korzystam z takiej opcji:
1 seria 20% obciążenia parę ruchów na rozgrzewkę
2 seria 40% obciążenia 5 ruchów
3 seria 60% obciążenia 2 powtórzenia
4 seria docelowa 100% obciążenia na 8 ruchów (oznacza to, że te 100% dotyczy maksa na 8 ruchów, a nie maksa na 1 prawidłowy ruch)
5 seria z olei to zejście 80% obciążenia z serii 4 i również docelowo około 8 ruchów
Jeśli uda się osiągnąć zakładaną liczbę powtórzeń to dokładasz powtórzeń albo ruchów.
W poniższym artykule szerzej opisuje to zagadnienie.
Nawiązujące do Twojego tematu...
Tak, można najpierw zwiększać ilość powtórzeń, W momencie, gdy osiągniemy max (czyli zaczynamy od 6, kończymy np. na 10), to dodajemy obciążenie i wracamy do 6 ruchów kolejno wykonując znowu progresje w powtórzeniach,
Drugi sposób również się sprawdza. Z powodzeniem możemy wykonywać wszystkie serie tym samym obciążeniem. Jednak w praktyce koniec końców trudno wykonać wszystkie serie z takim samym zaangażowaniem. W mojej opinii, jeśli przyłożymy się do jednej serii, to seria druga i kolejne powinny być już wykonywane z mniejszym ciężarem.
Jaki sposób wybrać?
W mojej opinii, jak i w moim przykładzie, bardziej sprawdzi się opcja 1.
Wybierasz ciężar, wykonujesz założoną liczbę powtórzeń, dokładasz powtórzeń, zwiększasz ciężarach, schodzisz z powtórzeniami i znowu próbujesz zwiększać ilość ruchów już z nowym obciążeniem.