Witaj!
Faktycznie w przypadku złamania stopy dość często stosuje się obecnie usztywnienie w postaci ortezy zamiast typowego opatrunku gipsowego, który swego czasu pewnie by był założony przy wsparciu szyną. Orteza ma ten plus, że posiada znamiona szyny, jak i usztywnia nogę, jak opatrunek gipsowy. Co więcej, mając orteze na nodze jesteśmy w stanie w każdej chwili ją zdjąć i zwiększyć sobie dostęp do stopy.
Trudno mi tutaj weryfikować, czy dany lekarz miał racje, czy się mylił, czy podszedł do Ciebie "olewczo". Zrost kostny jest dość długotrwałym procesem i zazwyczaj o pełnym zroście możemy mówić po okresie od 3 do 6 miesięcy, w zależności od tego, jaka część ciała ulegnie uszkodzeniu i jaką metodę leczenia się podejmie.
Osobiście zostawiłbym jeszcze nogę w ortezie do minimum 8 tygodni. Jednak ja nie jestem lekarzem i nie mogę tutaj decydować o tym, czy takie działanie byłoby uzasadnione w Twoim indywidualnym przypadku.
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że magnetoterapia działa na granicy placebo, wiec tutaj zbyt dużo nie straciłaś w wykorzystaniu tej metody fizykalnej. Jedynie laser będzie tutaj nieco bardziej uzasadniony i można skusić się na jego wykorzystaniu.
Na rynku fizjo istnieje metoda leczenia złamań, gdzie wykorzystuje się ultradźwięki i faktycznie niektóre aparaty pod tym kątem naprawdę mają całkiem fajne wyniki. Myślę, że powinnaś się skupić na pomocy tego lekarza, który nie zalecił Ci już chodzić bez ortezy, myślę, że będzie on bardziej pomocny.
Pomyśl również o uzupełnieniu diety w dobry preparat kolagenowy, który znacznie wspomoże zrost kostny i przyspieszy regeneracje
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Collagen_Pro-opis40716.html