Witam serdecznie. Mam problem ze ściągaczem łopatki. Od czasu do czasu pobolewa. Byłem już z tą dolegliwością u kilku fizjo. Każdy coś pogrzebał, ostatni na tyle skutecznie, że bólu nie było około pół roku, ale znowu się pojawił, rolluje się, znika i znów powraca po kilku tygodniach. Podobno zlepiają się tam różne przyczepy ze sobą co powoduje ciągnięcie i ból. Dolegliwość jest o tyle specyficzna, że musiałem odpuścić na stałe siłownię, po kilku tygodniach treningu nie jestem w stanie prawidłowo wykonywać ćwiczeń ze względu na ból. Szczególnie ruchy wypychające stanowią problem - anatomia sylwetki.
Czy ktoś ma podobną dolegliwość i jest w stanie polecić jakiegoś specjalistę, ćwiczenia lub porady jaki sport zastosować żeby sobie pomóc?
Pozdrawiam