Mam 10-15 kg do zrzucenia. 74 kg masy ciała, 170 cm wzrostu. Przytyło mi się przez ciążę, mięśnie poleciały. Po kilku miesiącach od porodu czas wziąć się za siebie.
Karmię piersią.
Wiadomo muszę mieć ujemny bilans.
Chce się skupić na treningu siłowym 5x w tygodniu - body pump ze sztangą (uwielbiałam te ćwiczenia jak chodziłam na siłkę).
Jak się zabrac za redukcję i żeby jednocześnie nie zostały po odchudzaniu,, flaczki,,?
Siłowy trening wystarczy żeby zgubić kg i żeby pod tą skórą były jędrne mięśnie?
Proszę o podpowiedzi.