SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

trening na masie

czesc konczy sie powoli pierwszy miesiac szkoly i tak pomyslalem, ze trzeba zaczac cos robic dla siebie tez. chcialbym trenowac 3-4 razy w tygodniu na mase. jednak wiekszosc planow fbw to tylko 3 dni w tygodniu czy taki trening wystarczy?

tren 28 września 2021
Ekspert odpowiada

Witaj!

Znakomicie, że wolny czas, jaki udaje Ci się zagospodarować, związany jest z wysiłkiem fizycznym!

Faktycznie początek przygody z treningiem siłowym bywa kłopotliwy. Ilość informacji w Internecie sprawia, że ciężko jest nam zdecydować się na jeden sposób treningu. Wszystko za sprawą tego, że każdy z nas jest inny. Każdy z nas lubi trenować innym schematem, nie wszyscy zmuszeni są postępować tak samo. 

Jeżeli chodzi o ilość dni treningowych.
Na początku przygodny z treningiem siłowym takie 3 treningi w skali tygodnia będą już bardzo fajnym bodźcem do wzrostu. 
Niekoniecznie musisz od razu wskakiwać na 4 dni treningowe. Ciało będzie miało więcej czasu na to, aby przyzwyczaić się do wysiłku, jaki będziesz wykonywał. W przypadku trzech dni treningowych nie powinno być też problemów z regeneracją. Bóle mięśniowe na pewno wystąpią, ale nie będą tak dokuczliwe, jak przy większej licznie treningów. 

Możesz skorzystać z tego typu treningów dla początkujacych nastolatkó: 

https://www.sfd.pl/art/Trening/Dieta_i_trening_na_masę_dla_początkujących,_nastolatków-a5727.html

O zaletach treningu FBW poczytasz w poniższym artykule, który napisałem osobiście:

Polecamy również: Trening FBW - 10 zalet stosowania Full Body Workout

Podsumowując
Trening FBW wykonany 3 razy w tygodniu, sumiennie, solidnie w zupełności powinien wystarczyć. Wiele osób nawet średniozaawansowanych trenuje w taki sposób z bardzo dobrymi wynikami. Dlatego też na spokojnie możesz w taki sposób rozpocząć treningi. 

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 28 września 2021
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.