Witaj!
Faktycznie jest w tym sporo prawdy, o czym napisałeś.
Istnieje wiele udokumentowanych kontuzji, gdzie właśnie zbyt silne mięśnie powodowały zerwania.
Jednak, aby doszło do tego typu sytuacji, zazwyczaj towarzyszy temu również duża masa mięśniowa. Czyli połączenie sporego wzrostu masy mięśniowej z szybkim przyrostem siły, oczywiście w dość krótkim czasie (najczęściej zdarza się to podczas stosowania sterydów), może być powodem zerwania mięśnia - jego przyczepów.
Czy budowanie siły w krótkim czasie może powodować zerwanie?
O ile samo zbudowanie siły mięśniowej polega na poprawieniu sprawności układu nerwowego, nie powinno być powodem kontuzji, tak sposób trenowania już tak.
Sam trening typowo siłowy wiąże się ze znacznymi przeciążeniami. Na próbę wystawiamy nie tylko mięśnie, ale i ścięgna, stawy. Dochodzi do sytuacji, że wykonywane powtórzenia dość często są już sporym wyzwaniem i walką z samym sobą. To jest najbardziej kontuzjogenna część tego przedsięwzięcia.
W mojej opinii dysponowanie znaczną siłą i szybkim progresem nie powinno być nadmiernie ryzykowne.
Oczywiście musimy pamiętać o kilku sprawach:
- znaczny wzrost siły nie musi być związane z szybkim wzrostem masy ciała (i odwrotnie),
- utrzymujemy mobilność stawów, nie dopuszczamy do ograniczenia ruchomości i przykurczów,
- nasza dieta obfituje w produkty kolagenowe, witaminę c i pozostałe składniki mające wpływ na zdrowie aparatu ruchu, jak i tempo regeneracji.