Suplementy na odchudzanie przy niedoczynności tarczycy

Na początek jestem zmuszony przypomnieć, iż obowiązuje pewna twarda zasada, że jeżeli ktoś jest aktualnie leczony farmakologicznie z uwagi na jakiś przewlekły problem zdrowotny, to decyzję o włączeniu jakiegokolwiek nowego środka, nawet suplementu diety, może podjąć dopiero po konsultacji z lekarzem prowadzącym dany przypadek i po uzyskaniu jego akceptacji. W Pani przypadku mamy właśnie niestety do czynienia z taką sytuacją.

Natomiast w zgodzie z moją wiedzą doradzałbym ostrożność w przypadku suplementów diety wspomagających redukcję tłuszczu zapasowego z grupy nazywanej popularnie termogenikami lub spalaczami tłuszczu. Większość tych suplementów oparta jest bowiem na zestawach synefryny (ekstrakt z gorzkiej pomarańczy) lub innych naturalnych amin sympatykomimetycznych z kofeiną. Chodzi bowiem o to, że aminy sympatykomimetyczne, występujące naturalnie w pożywieniu, działają podobnie do amin sympatykomimetycznych, będących naszymi przekaźnikami i hormonami, jak przykładowo noradrenalina, czyli inicjują rozpad cząsteczek tłuszczu zapasowego oraz intensyfikują spalenie kwasów tłuszczowych w mitochondriach. Problem w tym, że związki tego typu oddziałują również na serce i układ krążenia, a w działaniu tym są silnie wzmacniane przez hormony tarczycy, które właśnie przyjmuje Pani zapewne z uwagi na swój problem zdrowotny.

Dlatego też radziłbym zainteresować się takimi suplementami wspomagającymi redukcję tkanki tłuszczowej, jak przykładowo L-karnityna czy sprzężone izomery kwasu linolowego (CLA), które działają poprzez inne mechanizmy i nie wchodzą w interakcje z hormonami tarczycy.