Witaj.
Stawy łokciowe są jednym z bardziej skomplikowanych aparatów ruchowych w naszym ciele. Sam staw składa się z trzech mniejszych stawów, które muszą ze sobą współpracować jak w szwajcarskim zegarku. Wystarczy, że któreś z mięśni są mocniej napięte, a staw zaczyna pracować w warunkach nieoptymalnych, co przekłada się na jego przeciążenia a w późniejszych etapach życia na zwyrodnienia.
Jeżeli mówimy o suplementacji
Faktycznie nie stoi nic na przeszkodzie, aby zastosować we własnym miksie monopreparaty. Co prawda mieszanki gotowe, zazwyczaj są opracowane tak, aby poszczególne dawki substancji aktywnych wykazywały działanie optymalne, uzupełniające się. W co warto inwestować:
-MSM dawki rzędu nawet 5-10 g na dobę w sytuacji, gdy mamy do czynienia z ostrym bólem zapalnym,
-Witamina c od 500 do 1000 mg, wspomoże syntezę własnego kolagenu w ciele,
-Kolagen, dawka minimum 10 g w ciągu dnia, oczywiście zwróć uwagę na to, aby był to hydrolizat,
-Boswellia - jako uzupełnienie całości o działaniu przeciwzapalnym.
W mojej opinii to takie minimum, które doskonale wspomagać będzie pracę stawów.
Wszystko zależy tak naprawdę co ze stawami się dzieje. Suplementacja powinna być dobrana w zależności od problemu.
Być może warto postawić na jakąś szerszą diagnostykę tego, co w łokciach się wydarzyło i czy problem dotyczy bezpośrednio stawów, czy tkanek okołostawowych.
Osoby trenujące, ciężko i intensywnie powinny stosować produkty na stawy ciągle lub w cyklach. W mojej opinii są to produkty tak samo potrzebne stawą, jak białko mięśniom.