Stan zapalny a alkohol
Witaj!
Oczywiście dziękujemy za życzenia, a wracając do tematu, to alkohol nie jest ani sprzymierzeńcem formy sportowej ani regeneracji.
Alkohol szkodzi nam na kilku płaszczyznach. Przeszkadza zarówno w redukcji tkanki tłuszczowej, gdyż w pierwszej kolejności to kalorie z alkoholu są metabolizowane, a dopiero później reszta kalorii pochodzącej z żywności i tym samym łatwo wygenerować naddatek energetyczny.
Po drugie, nie sprzyja on także syntezie białek mięśniowych. Śmiało można powiedzieć, że jest to największy szkodnik dla naszej sylwetki. Jeśli ktoś pije alkohol i uważa, że nie przeszkadza on mu w utrzymaniu formy, to warto się zastanowić, o ile lepsza byłaby ta forma, gdyby odstawić alkohol.
W kontekście stanów zapalnych, to tutaj również trudno upatrywać się w nim sprzymierzeńca. Jednak jeśli jest to pojedynczy wyskok, to nie jest to też powód do paniki, gdyż po takim jednorazowym ekscesie barki Ci się nie rozlecą. Więc jeśli nie będzie to powtarzający się incydent, to zrób sobie ten jeden wyskok i wracaj szybko do formy.
Zawsze pamiętaj o regeneracji wątroby, a w tym przypadku najlepiej sprawdzi się Livsupport oraz NAC.
