Witaj!
Na tym etapie możemy ocenić jedynie sam pomysł.
Jeżeli kręci Cię trening kalisteniki lubisz trenować z ciężarem własnego ciała, to jak najbardziej takie rozwiązanie możesz zastosować. Przede wszystkim powinniśmy zajmować się tym, co sprawia nam radość i przyjemność. Wtedy również efekty treningu będą dużo lepsze, bo trening, który daje nam przyjemność, wykonujemy z większym zaangażowaniem.
Kalistenika może być fajnym dodatkiem funkcjonalnym do treningu siłowego. Zadbasz tutaj o mobilność i sprawność Twojego ciała.
Musisz tylko uważać, aby nie przekombinować z objętością i intensywnością treningu. Mam na myśli to, abyś również zadbał o kwestie regeneracji. 6 treningów w skali tygodnia to może być zbyt dużo, więc obcerwuj swoje ciało.
Co więcej, kalistenika bardziej bazuje na wytrzymałości mięśniowej niż sile. Dlatego planując takie połączenie, w treningu siłowym możesz skupić się na nieco niższych zakresach powtórzeń. Pozwoli Ci to na "atakowanie" mięśni na różne sposoby, jak i będzie chroniło, aby zbyt szybko nie doprowadzić do wypalenia progresji. Oczywiście im większy będziesz im więcej masy mięśniowej zbudujesz tym w treningu kalistenicznym może być nieco trudniej.
Jeśli pojawi się problem z regeneracją, to wprowadź więcej dni wolnych. Np. 3 dni treningowe, dzień wolnego, 3 dni treningowe, dzień wolnego itd.
Pamiętaj również o wykorzystaniu ewentualnej suplementacji okołotreningowej, jak aminokwasy EAA, które będą wspomagać regeneracje powysiłkową. Utrzymuj również odpowiedni poziom białka w diecie. Swoje zapotrzebowanie na kalorie i makroskładniki, sprawdzisz przy pomocy poniższego kalkulatora.
https://potreningu.pl/kalkulatory/bmr