Witaj!
Na pierwszy rzut oka widać że masz bardzo małą ilość kalorii. Organizm bardzo szybko się adoptuje, dlatego każdą redukcję warto zaczynać od minimalnego ujemnego bilansu kalorycznego i sukcesywnie z tygodnia na tydzień ucinać kolejne kalorie. W Twojej obecnej sytuacji wszedłbym na jakiś czas na bilans zerowy (tak aby wszystko wyrównać i dać organizmowi chwilę odpocząć), a następnie powoli i stopniowo ucinać kalorie.
Warto także obliczyć swoje dzienne zapotrzebowanie, aby mieć punkt odniesienia. Pomocny może się okazać nasz kalkulator BMR, który podrzucam Ci niżej.
Co zrobić aby waga ruszyła?
Przede wszystkim można zwiększyć aktywność fizyczną. Rower 3x w tygodniu to bardzo mało. Na pewno dorzuciłbym trening siłowy, nawet tylko z obciążeniem samego ciała, jeśli nie masz dostępu do siłowni. Możesz zerknąć w poniższy artykuł w których znajdziesz przykładowe plany treningowe.
Kolejnym czynnikiem, który może pomóc w przełamaniu zastoju jest zwiększenie objętości (czasu trwania) trening aerobowych (w Twoim przypadku rower), ale również wprowadzać treningi interwałowe / HIIT. Doskonale przyspieszają one metabolizm, pozwalają na spalanie kcal jeszcze po zakończeniu treningu.
Jak można przyspieszyć efekty?
Czasami warto skorzystać z suplementów, takich jak spalacze tłuszczu, które przyspieszają proces spalania tkanki tłuszczowej, wpływają na tempo przemiany materii oraz dodają energii do jeszcze ciężej pracy nad sylwetką.