Redukcja a dziwna reakcja organizmu
Witaj.
Trochę mało informacji podajesz na temat własnej osoby. Płeć, wiek, waga itp. Jednak zakładając, że jesteś mężczyzna i Twój dzienny bilans kaloryczny waha się w okolicach 2100 kcal, to zdecydowanie można postawić tezę, że Twój deficyt jest zbyt głęboki.
Wydawać by się mogło, że odchudzanie wiąże się po prostu z ograniczeniem spożycia pokarmu, to w rzeczywistości bilansowanie diety redukcyjnej aż do tak prostych nie należy. Zarówno zbyt mały, jak i przesadnie głęboki deficyt energetyczny mogą utrudnić proces odchudzania. Ustalanie dziennego deficytu energetycznego należy zacząć od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego, a następnie odnieść do poziomu tkanki tłuszczowej.
Zacznij od wyliczenia zapotrzebowania kalorycznego.
Jeżeli Twoim celem jest redukcja, to odejmujesz ok. 300 kcal, wtedy obserwujesz reakcje organizmu i w miarę potrzeby modyfikujesz.
Musisz pamiętać, że nasz organizm to taki cwaniak i w trakcie ewolucji wykształcił sobie mechanizmy obronne, w przypadku niskiej dostępności pokarmu spowalnia metabolizm oraz reakcję spontaniczne. Produkcja kortyzolu zostaje nasilona, dochodzi do nasilenia procesów katabolizmu, zaburzeń poziomu hormonów tarczycy. Głęboki deficyt doprowadził zapewne do zaburzeń w pracy i funkcjach organizmu.
Proponuje wykonać badania: tsh, ft3, ft4, przeciwciała, morfologia z rozmazem, kortyzol, lipidogram, estriadiol, testosteron, glukoza
Pamiętaj - lepiej zredukować wolniej, ale zdrowiej i trwalej.
