Witaj!
Podobno... Gdyby ta dieta była dobra dla wszystkich i wszystkim gwarantowałaby efekty i zmniejszony apetyt, to dawno zniknęłyby wszystkie inne diety. Niestety jak we wszystkim, co nas otacza. Tutaj dużą rolę odgrywa marketing trenerów i dietetyków, którzy promują tę dietę.
Faktem jednak jest, że jakaś część osób odczuwa mniejsze łaknienie, jednak dotyczy to tylko części osób, a nawet jeśli początkowo faktycznie tak jest, to sytuacja zmienia się co tydzień, raz odczuwamy wzmożony apetyt, a raz znacznie mniejszy. Oprócz tego zawsze należy sobie dać czas na okres przejściowy i nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków, acz trudno mi to ocenić, gdyż nie napisałaś, od kiedy stosujesz dietę keto.
Kwestia apetytu
Jeśli stosujemy dietę z deficytem kalorycznym, to niestety trzeba liczyć się z głodem i trudno się spodziewać, że organizm będzie inaczej reagował na deficyt. Głód i pociąg seksualny są podstawowymi instynktami gwarantującymi przetrwanie każdego gatunku. W przypadku osób zdrowych trudno je wyłączyć. Im bardziej zdrowa osoba, tym bardziej należy się spodziewać głodu, gdy wchodzimy i utrzymujemy deficyt kaloryczny.
Trochę zaskakuje mnie to, że przytyłaś (acz nadal nie wiem w jakim okresie czasu), bo jeśli nastąpiło to w pierwszych dwóch tygodniach, to jest to dosłownie jakaś anomalia. Zweryfikuj jeszcze czy na pewno gdzieś tam nie znalazło się więcej węglowodanów, niż policzyłaś bądź przekroczyłaś zapotrzebowanie tłuszczem... Czasem w wyliczeniach pomijamy jakieś spożyte kalorie jak np. tłuszcz do smażenia omleta, kalorie z napoju itd.