Witaj.
Same proporcja masy ciała osoby trenującej do wzrostu jest bardzo mało miarodajnym wyznacznikiem tego, czy jesteśmy w dobrej formie. Tak samo wskaźnik BMI, który wskazuje między innymi, czy mamy nadwagę, otyłość, czy jesteśmy osobą szczupłą, tak naprawdę dotyczy stanu odżywienia organizmu, a nie tego, jak prezentuje się nasza forma.
Dużo ważniejszym tutaj elementem jest to, co widzimy w lustrze. Co więcej, bardzo ważne są również pomiary obwodów ciała, które możemy porównywać sobie w toku np. odchudzania. Poza tym liczy się kompozycja naszego ciała, a nie same suche liczby.
Pod uwagę należy też wziąć kompozycję sylwetki, czyli to ile mamy na ciele tkanki tłuszczowej, a ile mięśni. Osoby wytrenowane, które mają nieco więcej masy mięśniowej od osób, które nie są aktywne, zazwyczaj są cięższe, ważą więcej. Jest to powiązane z tym, że mięśnie, jako tkanka, są dużo cięższe od tkanki tłuszczowej.
Co robić?
Jeżeli byłaś dość długo w okresie redukcyjnym, czyli twoja dieta była ukierunkowana na odchudzanie się, to osobiście bym wyszedł obecnie z redukcji, odpoczął i dodał kalorii, aby były one w granicach naszego zerowego zapotrzebowania lub delikatnie na plus. Dopiero w momencie gdy odpoczniesz około 4-6 tygodni spróbował ponownie dokonać zmiany w kompozycji sylwetki.
Jeżeli nie wiesz jak za to wszystko się zabrać, aby schudnąć z głową, a twoje ciało prezentowało się dobrze możliwe, że trzeba rozważyć skorzystanie z pomocy trenera lub dietetyka, który cię poprowadzi.
Gromadzenie tłuszczu w głównie okolicy brzucha bywa związane ze stresem, nieprawidłowym profilem hormonalnym (warto zbadać), niedoborem snu, korzystanie z żywności przetworzonej, alkoholu i używek. Nie wiem, czy coś z tego dotyczy Ciebie, ale warto to przeanalizować.