SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pozycja siedząca

Czy dałoby się utrzymać pozycję siedząca (na krześle) bez krzesła na samych nogach? Trzeba sobie wypracować bardzo wytrzymałe nogi czy jest to niemożliwe?. Wyjaśnienie: Na przykład ktoś mi zabiera krzesło na którym siedzę i ta pozycja w, której byłem na krześle zostaje, w ogóle się nie ruszam.

Mono 27 marca 2021
Ekspert odpowiada

Witaj.

Niestety nie jest to możliwe i nie dotyczy to siły nóg, a środka ciężkości ciała.

Jeżeli chciałbyś wykonać taki "trik", że ktoś specjalnie odsuwa Ci krzesło, a Ty go zaskakujesz i dalej sobie siedzisz, tak, jakby to krzesło nie musiało istnieć, to musiałbyś przesunąć tułów do przodu. O ile da radę zbudować bardzo silne nogi, które by utrzymały masę ciała i nie byłoby problemu z tym, aby wytrzymać w takiej pozycji, to niestety fizyka i grawitacja działają tutaj na Twoją niekorzyść. Nasze ciało niestety środek ciężkości posiada nieco poniżej klatki piersiowej, gdzie wraz z ciężkimi biodrami będziesz znajdował się po jednej stronie dźwigni mięśni ud. 

Polecamy również: 5 najważniejszych ćwiczeń na nogi

Dźwignia obciążenia nóg jest na tyle niekorzystna, że proporcje masy ciała przeważą Cię w stronę pleców i po prostu upadniesz na tyłek. Jeżeli jednak pochylisz się do przodu, dodatkowo wyciągając ręce przed siebie, to istnieje duża szansa, że zachowasz pozycję "krzesełkową". Przesuniesz wtedy środek ciężkości ciała i będziesz mógł złapac równowagę. 

Tego typu ćwiczenie w formie izometrycznej dość często wykorzystywane jest w treningu w domowych warunkach, jednak opieramy się wtedy o ścianę, a ona blokuje nas przed upadkiem. 

Pomysł na sztuczkę i na to, aby zaimponować innym, jest bardzo fajny, ale jego wykonanie jest niestety niemożliwe. Ewentualnie uda Ci się tak wytrzymać 1-2 sekundy, zanim upadniesz na tyłek. 

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 27 marca 2021
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.