Powrót na siłownię to oczywiście bardzo dobra decyzja. Treningi siłowe sprzyjają dobremu samopoczuciu i zdolnościom intelektualnym, a także zwiększają pewność siebie. A brak pewności siebie jest częstą przyczyną niskich osiągnięć w nauce i w życiu prywatnym młodych ludzi.
Wracając na siłownię, relatywnie szybko wracamy do wyników sprzed przerwy, a najczęściej wyniki te jeszcze błyskawicznie poprawiamy. Mięśnie są bowiem teraz wypoczęte, a do tego kierują się tzw. pamięcią mięśniową. Otóż w liczbie jąder komórkowych oraz zmianach ich genów zapisany jest największy ich dotychczasowy rozmiar, więc do tego rozmiaru powracają szybko po wznowieniu treningów siłowych.
Co na początek?
Kreatyna plus białko serwatkowe to oczywiście w tej chwili bardzo dobry wybór. Kreatyna wzmaga proces gromadzenia białka w mięśniach, a białko serwatkowe dostarcza niezbędnych do tego aminokwasów. Białko serwatkowe jest w rzeczywistości kompleksem wielu białek i peptydów, gdzie niektóre posiadają swoją własną aktywność biologiczną, polegającą m.in. na wspomaganiu rozwoju muskulatury. Nie mam natomiast pewności co do trafności wyboru fat burnera. Chodzi o to, że w Twoim wieku metabolizm jest i tak bardzo wysoki. Mało tego - powrót na siłownię i tak podkręci dodatkowo metabolizm. Tempo metabolizmu wzrasta również, gdy trening oporowy wspomagany jest kreatyną i białkiem serwatkowym. Otóż wysokie tempo metabolizmu ułatwia oczywiście redukcję tkanki tłuszczowej i do pewnego stopnia może wspomagać przyrost mięśni, ale w tym drugim przypadku istnieje pewna granica - nazbyt wysokie tempo metabolizmu utrudnia budowanie muskulatury.
Rankingi suplementów: https://www.sfd.pl/art/Rankingi-c13/
Co jeszcze warto wiedzieć?
Skupiłbym się więc raczej na czym innym... Wracając na siłownię po dłuższym czasie nieobecności narażasz się na tzw. opóźnioną bolesność mięśni, czyli w skrócie DOMS. Oczywiście pierwsze treningi powinny być delikatne, o czym zapewne wiesz, ale i tak bolesność się zwykle pojawia. Po wznowieniu treningów to właśnie DOMS limitują możliwość szybkiego powrotu do formy i dodatkowej poprawy wyników. Dlatego rozejrzałbym się za suplementami łagodzącymi DOMS. A za najskuteczniejsze na tym polu uznawane są bodaj dwa - aminokwasy BCAA i jabłczan cytruliny. Podobne właściwości okazuje się mieć również L-karnityna, jeżeli więc planujesz jednak włączyć coś, co przyspieszy spalanie tłuszczu, to akurat w tym przypadku doradzałbym L-karnitynę w miejsce fat burnera.