SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie chudnę mimo dużego uporu

Waga stoi w miejscu. Jestem na redukcji od września, przez 5 miesięcy wszystko super szło, schudłam około 6kg. Od lutego w ogóle nie chudnę. Zatrzymałam się na 60kg. Wciąż mam dużo tłuszczu (163cm i 60kg, kobieta), chcę dalej redukować, ale waga stoi w miejscu. Liczę dokładnie kalorie, nie wierzę, żebym nie chudła bo za dużo jem. Poczytałam o fazie plateau w odchudzaniu i dałam organizmowi "odpocząć", jadłam na zero kaloryczne. Okres "odpoczynku" również nic nie dał, jedynie przytyłam może z 0,5kg. Potem zwiększyłam ilość i intensywność treningów, deficyt kaloryczny. Doszłam do momentu, w którym przy zapotrzebowaniu1800kcal jadłam 1500kcal i biegałam 10-15km spalając 1000kcal. I nic! Spożywam tak mało kcal, że nie wierzę, że to mięśnie mogą mi rosnąc. Nie wiem już co robić, to trwa tak długo... Moją ostatecznością może być przejście chwilowe na masę, ale ja tak bardzo nie chcę tego robić :( Wciąż jestem za gruba, nie podobam się sobie. Nie chcę zwiększać masy ciała...

konewka22 16 marca 2022
Ekspert odpowiada

Witaj! 

Okres, przez który prowadziłaś redukcję, jest faktycznie dość długi i trudno się dziwić, że nastąpiła stagnacja. Zawsze, prędzej czy później organizm zacznie się bronić przed redukcją, włączając szereg mechanizmów tylko po to, by przetrwać. Tak funkcjonują nasze geny i wcale nie ułatwiają nam utrzymania prawidłowej wagi ciała. 

Wchodzenie na tzw. masę nie jest dobrym pomysłem, bo oznacza on nadwyżkę energetyczną, która zawiązana jest z przybieraniem na wadze. W przypadku osób odchudzających się wystarczą najczęściej 3-4 tygodnie na bilansie zerowym, czyli należy jeść zgodnie z zapotrzebowaniem. Po tym okresie możesz znów wejść na redukcję, jednak tym razem niech to nie będzie mniej niż 1600 kcal. Jednocześnie, aby organizm zaskakiwać nowymi bodźcami, możesz zmienić dietę. Jeśli stosowałaś dietę zbilansowaną, to może spróbuj ketogenicznej lub low carb.

Jeśli dotychczas nie zwiększałaś spożycia białka, to sugeruje podbić je do co najmniej 2,5 g. Świetnym pomysłem może być też włączenie spalacza tłuszczu z kategorii termogeników. 

Zmiany są potrzebne i to jest oczywiste, bo skoro to, co robiliśmy do tej pory, przestało dawać efekty, to w jakiś magiczny sposób nie ruszy na nowo. 

Polecamy również: Czy organizm broni się przed odchudzaniem? Czym jest BMR, TEF, NEAT?

Inez Gorońska Mistrzyni Polski 17 marca 2022
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.