Na wstępie jestem zmuszony przypomnieć, że obowiązuje pewna żelazna zasada... Otóż chodzi o to, że osoby ze zdiagnozowanym problemem zdrowotnym, pozostające aktualnie w trakcie leczenia jakiejś przewlekłej choroby, decyzję o włączeniu jakiegoś nowego środka, nawet suplementu diety, powinny konsultować z lekarzem prowadzącym i podejmować ją po uzyskaniu jego akceptacji. A po wymienionych przez Ciebie lekach wnioskuję, że w Twoim przypadku mamy właśnie do czynienia z tego typu problemem.
Dlatego uzyskane poniżej informacje potraktuj, proszę, jako luźne sugestie, które powinieneś skonsultować z lekarzem prowadzącym farmakoterapię Twojego przypadku lub przynajmniej ze wspomnianym przez Ciebie dietetykiem, jeżeli jest to dietetyk kliniczny.
Jeżeli trenujesz siłowo i masz odpowiednio ustawiony trening i dietę - to oczywiście wymienione przez Ciebie suplementy diety będą bardzo przydatne jako środki wspomagające rozwój masy i siły mięśni czy ogólnie sprzyjające modelowaniu sylwetki. Mięśnie tworzone są bowiem głównie przez białka, które z kolei zbudowane są z aminokwasów.
Włączając więc do diety odżywkę białkową lub suplement aminokwasowy, dostarczasz swoim mięśniom odpowiednie ilości aminokwasów niezbędnych do odbudowy i nadbudowy białek, czyli regeneracji i hipertrofii (przerostu) muskulatury. Przy czym niektóre aminokwasy (szczególnie leucyna, ale nie tylko) posiadają same z siebie właściwości anaboliczne, czyli obdarzone są zdolnością aktywacji odpowiednich szlaków sygnałowych w tkance mięśniowej, prowadzących do gromadzenia białek we włóknach mięśniowych oraz wytwarzania nowych włókien mięśniowych i dodatkowych ich jąder komórkowych i mitochondriów.
Podobną aktywnością, chociaż w praktyce relatywnie silniejszą, odznacza się kreatyna, którą również planujesz włączyć do swojego programu suplementacyjnego. W tym miejscu warto może jedynie dodać, że szczególnie korzystne - pod kątem wspomagania rozwoju masy i siły mięśni w odpowiedzi na trening siłowych - jest zestawianie w jednym programie suplementacyjnym kreatyny z beta alaniną.
Jedyny suplement, z tych przez Ciebie wymienionych, który budzi w Twoim przypadku moje wątpliwości, to cytrulina. Nie zrozum mnie źle... Ogólnie cytrulina to znakomity suplement. Z zastosowanej przed treningiem cytruliny powstaje bowiem tlenek azotu - molekuła uznawana za hormon gazowy, który niejako przekłada akt skurczu pracujących na treningu włókien mięśniowych na bodziec anaboliczny, odpowiedzialny za przyrost siły i masy mięśni. Jednocześnie tlenek azotu rozszerza naczynia krwionośne, ułatwiając z jednej strony właściwe dokrwienie pracujących mięśni, z drugiej obniżając jednak ciśnienie tętnicze krwi.
Normalnie nie miałoby to większego znaczenia, jednakże Ty leczysz aktualnie nadciśnienie tętnicze środkiem obniżającym ciśnienie krwi, więc zachodzi obawa, że efekty działania tego leku i cytruliny mogą się zsumować, co mogłoby potencjalnie skutkować nadmiernym obniżeniem ciśnienia tętniczego i niebezpiecznym niedociśnieniem.