Moja waga a surowy trener
Witaj!
Nie bardzo rozumiem, w czym jest problem. W obecnych czasach na wielu siłowniach jest niemalże tak wielu trenerów, jak i trenujących. Pomijając fakt, że większość zdobyła status trenera przypadkiem i kompletnie do tego nie pasują, to i tak jest z czego wybierać.
Trener może, a nawet powinien sugerować swoją wizję sylwetki podopiecznego, jednak nie może ignorować celów, jakie stawia przed sobą jego klient.
Nie wiem, jak wygląda Twoja sylwetka, natomiast punktem wyjścia powinna być ocena poziomu tkanki tłuszczowej. Jeśli w obecnym momencie Twoja tkanka przewyższa poziom 15%, to faktycznie robienie masy w tym momencie niekoniecznie jest dobrym pomysłem. Mają jej więcej, niż wspominane 15% faktycznie można by się jej trochę pozbyć. To ułatwi w kolejnym okresie pracę nad budową masy mięśniowej.
Te mechanizmy opisaliśmy w trzech poniższych artykułach. Zachęcam Cię do ich lektury, gdyż są one przeznaczone dla początkujących i pomogą Ci zrozumieć owe zagadnienie.
Niemniej jednak trener nie może stawać naprzeciw Twoim celom. To Ty musisz wybierać jaka sylwetka da Ci najwięcej satysfakcji i jaka będzie punktem wyjścia dla Twoich kolejnych zmagań treningowych. Jeśli nie możesz wpłynąć na zdanie trenera, to mieć trenera.
Artykuły, o których wspomniałam wyżej.
