SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kretyna HCL a kreatynina

Czy skoro kreatyna HCL ulega mniejszej konwersji do kreatyniny to jest ona bezpieczniejsza dla naszych nerek, ponieważ poziom kreatyniny się mniej podniesie?

Czeczen3 23 listopada 2020
Ekspert odpowiada

Witaj! 

Jeśli jesteś osobą zdrową, a Twoje nerki nie wykazują żadnych zaburzeń, to nie istnieją jakiekolwiek obawy co do bezpieczeństwa stosowania dowolnej formy kreatyny. 

Odnośnie kreatyniny powstało wiele mitów, ale zawsze lepiej dwa razy zapytać niż popełnić jakikolwiek błąd. Standardowe dawkowanie kreatyny nie obciąża nerek. Mało tego, w badaniach wykazano, że kreatyna może mieć korzystny wpływ na nerki. Oprócz tego, kreatyna jest zalecana także osobom w bardzo podeszłym wieku i to ze względów zdrowotnych. 

Polecamy również: Kreatyna poprawia funkcjonowanie nerek?

Jeśli chodzi o formę HCL, to aby osiągać zadowalające efekty w zupełności wystarczy dawka na poziomie 3g. Forma ta uchodzi za najbardziej "szlachetną", "nie ciągnie" tyle wody, co klasyczny monohydrat oraz jest zalecana wąskiej grupie osób u której większe dawki monohydratu mogą powodować drobne niedogodności jelitowe. 

Mity, które funkcjonują w społeczeństwie odnośnie kreatyny a nawet białka, tak naprawdę wynikają z zupełnie innej przyczyny. Spożywanie białka i kreatyny od zawsze było utożsamiane z kulturystami, którzy niekiedy miewali i nadal miewają problemy zdrowotne związane z nerkami i z wątrobą. Każdy z nich chętnie przyznaje się do stosowania kreatyny i białka. Jednak mniej chętnie opowiadają o stosowaniu sterydów, które to mają destrukcyjny wpływ na nerki oraz wątrobą (choćby przez utrzymywanie wyższego ciśnienia krwi). Ktoś kiedyś niezgrabnie połączył te fakty i tak wirusowo rozniósł się mit o szkodliwości kreatyny i białka, które de facto wpływają korzystnie na zdrowie. Jeszcze inną przyczynę wymiania Sławomir Ambroziak.

 

Dodatkowa informacja, uzupełnienie od naszego eksperta farmakologa Sławomira Ambroziaka:

Mit o szkodliwym wpływie kreatyny na nerki jest efektem nieporozumienia. Otóż kreatynina, która jest metabolitem kreatyny, jest jednocześnie markerem stanu czynności nerek. Im wyższy poziom kreatyniny w badaniu diagnostycznym - tym gorszy stan nerek, albowiem oznacza to, że nerki nie usuwają prawidłowo powstającej z kreatyny kreatyniny. Tak więc w czasach, gdy suplementy kreatyny wchodziły dopiero na rynek, wysoki poziom kreatyniny interpretowano błędnie jako chorobę nerek, nie wiedząc, że badana osoba suplementuje kreatynę. Ale u osób stosujących kreatynę zawsze wzrasta poziom kreatyniny, co jest objawem zupełnie normalnym i całkowicie niegroźnym, albowiem kreatynina jest przecież metabolitem kreatyny. I chociaż nieporozumienie to szybko wyjaśniono, to jednak fama poszła w świat a mit pokutuje po dzień dzisiejszy.    

Inez Gorońska Mistrzyni Polski 26 listopada 2020
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.