Na tak postawione pytanie może odpowiedzieć jedynie lekarz. Obowiązuje bowiem zasada, że jeżeli ktoś przyjmuje aktualnie jakieś leki, decyzję o włączeniu jakiegokolwiek nowego środka, nawet suplementu diety, powinien podjąć dopiero po konsultacji ze swoim lekarzem i po uzyskaniu jego akceptacji.
Spironol to nazwa handlowa spironolaktonu - syntetycznego związku sterydowego z grupy leków moczopędnych oszczędzających potas. Spironolakton jest antagonistą aldosteronu - hormonu sterydowego, wytwarzanego przez warstwę kłębkowatą kory nadnerczy, należącego do grupy mineralokortykosteroidów, który reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową organizmu. Spironolakton zwiększa w pierwszej kolejności ilość dobowo wydalanego moczu i sodu, a zmniejsza ilość wydalanego potasu. Ogólnie stosowanie spironolaktonu pozwala na ograniczenie niekorzystnego odziaływania aldosteronu na organizmy osób zmagających się z nadciśnieniem tętniczym.
Wprawdzie na liście leków o potwierdzonych interakcjach z kreatyną nie znajdujemy spironolaktonu i w badaniach wykazano, że suplementacja kreatyny nie podnosi ciśnienia krwi, niemniej należałoby zachować tutaj ostrożność, albowiem kreatyna zatrzymuje wodę w organizmie. Dotyczy to jednak wysokich dawek tego suplementu, takich jak przykładowo stosowane w tak zwanej fazie ładowania. Osobiście wydaje mi się, że takie typowo suplementacyjne dawkowanie kreatyny, jak przykładowo 1-2 g po treningu, mające za zadanie wyrównanie strat kreatyny mięśniowej będących efektem aktywności fizycznej, powinno być przy leczeniu spironolaktonem bezpieczne.
Niemniej podkreślam z całą stanowczością, że to jedynie moja opinią, która wymaga bezwzględnie konsultacji z lekarzem prowadzącym Twój przypadek.