Witaj!
Tak, złe odżywianie i brak aktywności jest tutaj przyczyną. Stosowanie jakiekolwiek antykoncepcji nie jest wytłumaczeniem aż tak poważnego wzrostu wagi.
Jeśli chodzi o meritum Twojego pytania, czyli o pomoc w wyborze spalacza tkanki tłuszczowej, to najlepszym biorąc pod uwagę jednocześnie bezpieczeństwo i skuteczność będzie spalacz z kategorii termogeników. Ja osobiście polecam Redox Hardcore.
Warto też rozważyć dodatek berberyny HCL. W moim przypadku jest to standardowe połączenie. Trudno jednak będzie spodziewać się spektakularnych efektów, jeśli jednocześnie nie wdrożysz zmian w odżywianiu i nie zwiększysz poziomu aktywności fizycznej. Spalacz tłuszczu może być wparciem na wielu płaszczyznach, gdyż te z grupy termogeników mają bardzo kompleksowe działanie. Jednak nadal kluczowym pozostaje ujemny bilans kaloryczny.
Jedzenie ponad zapotrzebowanie, czyli więcej niż się spala, zawsze skutkuje gromadzeniem tkanki tłuszczowej. Zatem, aby to odkręcić, musisz jeść teraz poniżej zapotrzebowania, aby organizm zaczął czerpać brakującą energię z tkanki tłuszczowej zgromadzonej pod skórą.
Oprócz mniejszego poziomu kalorii należy też zwiększyć udział białka w diecie i wyeliminować żywność przetworzoną, słodzone napoje i ogólnie produkty, które uznaje się za tuczące.
Aktywność fizyczną, którą można uznać za wystarczającą i skuteczną z powodzeniem można prowadzić w domu. Może być to standardowy trening wykonywany w domu przy pomocy hantli (3 x w tygodniu), a w pozostałe dni można pokusić się o godzinne spacery lub jazdę na rowerze stacjonarnym w domu.
Przykładowy trening z hantlami znajdziesz tutaj: