Witaj!
Jeśli nie jesteś zawodnikiem ani wysokiej klasy sportowcem, to zasadniczo nie będzie miało dużego znaczenia, czy kupisz izolat, czy koncentrat.
Jak zapewne się orientujesz, koncentrat jest podstawową odżywką białkową, a izolat zawiera nieco więcej białka w porcji, nieco mniej węglowodanów i tłuszcze. Za izolatem przemawia też większa lekkostrawność.
W kontekście samego odchudzania nie ma to dużego znaczenia. Jednak rozpuszczalność, walory smakowe i strawność, jest po stronie izolatów (WPI). Najważniejsze jednak, by dostarczać odpowiednią ilość białka podczas redukcji. Powinno być go więcej, niż podczas budowania masy mięśniowej, a za optymalny poziom (według badań naukowych) uznaje się 2,5 g, a nawet 3,2 g białka na kilogram masy ciała.
Ma to znaczenie zarówno w kontekście redukcji tkanki tłuszczowej, jak i zachowania mięśni.
Zerknij także w ten artykuł.
Jeśli chodzi o kreatynę, to podczas okresu redukcji bardziej ceniony jest jabłczan, acz ja polecam formę HCL. Dwie wymienione formy gromadzą mniej wody pod skórą, jednak pozwalają także utrzymać tak ważne mięśnie.
Niektórzy skarżą się na "efekt opuchlizny" związany z przyjmowaniem kreatyny, jednak dotyczy to tylko osób, które mają tendencje do utrzymywania wody. Warto pamiętać, że kreatyna w żaden sposób nie utrudnia redukcji, a nawet wpływa na nią korzystnie, gdyż mamy tracić tłuszcz, a nie mięśnie kosztem niższego nawodnienia tejże tkanki.