Jaka jest różnica między wyciskaniem żołnierskim, a wyciskaniem z hantlami siedząc?
Witaj.
Trening w domowych warunkach faktycznie zmusza nas, aby nieco kombinować z ćwiczeniami i trening w miarę możliwości sobie urozmaicać.
Wyciskanie siedząc jest ćwiczeniem, które uniemożliwia nam pracę nóg, przez co całe obciążenie skoncentrowane jest na mięśniach naramiennych, które muszą dźwigać ciężar.
Wyciskanie żołnierskie, wykonujemy w pozycji stojącej, jednak posiada jeszcze jedną ważną różnicę, koniec ruchu jest zaakcentowany jak gdyby wznosem barków, co dokładnie omówione jest na poniższym filmie:
Widzimy jak pod koniec ruchu barki są jeszcze mocno wyciągane w góre
Czy można oba ruchy wykonywać jednocześnie?
Tak, nie ma nic na przeszkodzie, aby wykorzystać oba ćwiczenia na jednym treningu. Jednak czy ma to sens? Niekoniecznie.
Będziemy nieco dublować ten sam ruch, jaki wykonujemy podczas wyciskania żołnierskiego. Osobiście bym zastosował podział treningu na A i B
w A wykonywał wyciskanie żołnierskie a w B wysikanie siedząc.
Mając do dyspozycji hantle, możesz dodatkowo wykonywać wszelkiego rodzaju wznosy w przód, bok, tył, które przetrenują barki nie tylko przy wykorzystaniu ruchu wyciskania. Dlatego też lepiej barki przetrenować za pomocą innych bodźców, niż korzystać na jednej sesji treningowej z tych samych ruchów.
O czym należy pamiętać?
- wyciskanie żołnierskie i wyciskanie hantli, jest podobnym ruchem, angażujesz tak samo barki
- można oba ćwiczenia wykorzystać na jednym treningu, jednak lepiej go urozmaicić
- wykorzystaj wznosy w przód i bok w treningu barków, do grzbietu dodaj np. odwrotne rozpiętki
