Witaj!
Mini cut to świetne rozwiązanie podczas budowania masy mięśniowej, aby nie tylko poprawić samą sylwetkę, ale też utrzymać wrażliwość insulinową na odpowiednim poziomie. Dzięki temu możemy dłużej rozwijać muskulaturę bez obaw o nadmierne gromadzenie tkanki tłuszczowej.
Ten rodzaj redukcji charakteryzuje się tym, że ma trwać krótko, a co za tym idzie, cięcie kalorii powinno być zdecydowanie większe niż przy tradycyjnym zrzucaniu tkanki tłuszczowej. Wspomniane przez Ciebie 4000 kcal, to ilość, która umożliwiała Ci robienie masy. Aby natomiast zacząć spalać tłuszcz, musisz wejść na ujemny bilans kaloryczny, czyli należy obciąć znacznie więcej niż 500 kcal. Wszystko zależy od tego, ile ważysz i jaki masz poziom tkanki tłuszczowej, ale myślę, że powinieneś obciąć ok. 700-800 kcal bez dodawania cardio lub 500 kcal, ale dodając jeszcze raz taką samą ilość aerobów, jaką obecnie wykonujesz.
Możesz też użyć kalkulatora BMR, aby obliczyć swoje zapotrzebowanie i od tego odjąć jeszcze ok. 300-400 kcal.
Ideę i sposób przeprowadzania mini cut'a znajdziesz też opisaną w poniższym artykule.
Suplementacja w czasie mini cut
Aby zmaksymalizować efekty, warto do suplementacji dodać spalacz tłuszczu. Moim ulubionym jest Redox Hardcore i ten suplement mogę Ci śmiało polecić. Dodatkowo, aby zapewnić odpowiednią regenerację, możesz pomyśleć też o aminokwasach BCAA.
Powodzenia!