Ostatnie pare lat, zle sie odzywialem, pilem codziennie po 2 litey koli, fast foody. Zero zdrowego jedzenia. Od 3 tygodnii zdrowo sie odzywam i chodze na silownie. Jem 2000kcal dziennie, czy to normalne ze mi ciezko tyle zjesc? W sensie jest to dla mnie duzo, jem czesto w dniu, nie chodze glodny. Moj wiek to 22 lat, 93kg wagi, 180cm wzrost. Chce schudnac i budowac mase miesniowa, recomposition. Prosze o pomoc czy to normalne ze tyle kalorii to dla mnie wyzwanie