SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy wiatrak w pokoju podczas treningu może być włączony?

Czy podczas ćwiczeń wiatrak może być włączony? Wydaję mi się że może on schładzać organizm przez co np. rozgrzewka będzie bez sensu.

elson 20 lipca 2021
Ekspert odpowiada

Witaj!

Przede wszystkim na start musisz wiedzieć, że klasyczny wiatrak nie generuje chłodu. Jego działanie polega na tym, że wprawia on w szybki ruch masę powietrzną, przez co mamy wrażenie, że przemykające obok nas powietrze jest zimne. To jak w przypadku jazdy samochodem, gdy wystawimy rękę za okno, mamy wrażenie, że powietrze za oknem, gdy oto się porusza jest zimniejsze.

Jeżeli więc boisz się, że wiatrak schłodzi Twój organizm, to jest to bardzo słaby sposób na efektywne chłodzenie. Nieco bardziej czuć, że wiatrak daje zimne powietrze, jak się spocimy i mamy mokre ciało, bo cząsteczki potu/wody oddają energię i chłodzą powierzchnię skóry. Jednak nadal jest to ta sama temperatura co w pokoju.

Pytanie nie jest jednak całkowicie pozbawione sensu.
Są osoby, które niestety źle reagują na podmuchy powietrza i dochodzi u niech do popularnie nazwanego "zawiania". 
Wtedy faktycznie trzeba uważać, aby powietrze nie dmuchało bezpośrednio na nasze ciało podczas wysiłku, gdyż nazajutrz możemy doznać bolesności mięśni, stawów itd. 

Jednak, jeżeli nie jesteś osobą, która jest podatna na "przewianie", to nie masz co się martwić, że Twój trening czy rozgrzewka pójdą na marne. 
Spokojnie możesz trenować i lekko schładzać się podczas wysiłku wiatrakiem, nie martw się o stawy czy ciało. 

W przypadku upałów ważne jest to, aby dostarczać odpowiednią ilość wody i elektrolitów, dlatego zapoznaj się naszym produktem ISOTONIC, który wyśmienicie smakuje z zimną wodą i dostarcza nam wszystkiego, co potrzeba podczas treningu
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Isotonic-opis41120.html

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 21 lipca 2021
0
Pytania które mogą Ciebie zainteresować
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.