Witaj!
Dobrze, że pytasz bo faktycznie w mniej znanych sklepach, które jakimś cudem unikają kontroli polskich służb sanitarnych, a nawet na allegro można kupić spalacze tłuszczu, które zawierają niebezpieczne substancje. Bywało też, że w produktach mniej znanych marek pojawiały się substancje niewykazane na etykiecie. W USA wcale to nie jest taka rzadkość. Jednym z przykładów jest np. marka opisana w poniższym artykule.
Skład slimme
Analizując dokładnie etykietę, muszę powiedzieć że jego skład jest całkiem ok. Zastosowano w nim wyłącznie naturalne ekstrakty roślinne i żaden ze składników nie będzie wpływał negatywnie na zdrowie. Dlatego jeśli jesteś osobą zdrową, to uważam że nie ma jakichkolwiek przeciwskazań do stosowania wymienionego preparatu.
Czy slimme to optymalny wybór?
Tutaj już odpowiedź będzie nieco inna. Dla osoby takiej jak ja, która dobrze zna rynek suplementów i śledzi wszystkie nowości, zaskoczeniem jest jego cena. Choć może nie jest ona jakoś wyjątkowo wysoka jak na spalacze tłuszczu, to jednak zwracając uwagę na ilość porcji i sam skład, to jest on co najmniej dwa razy droższy niż produkty konkurencyjne, które posiadają bardziej rozbudowany skład, a nawet większą ilość porcji.
Dla przykładu możesz sobie zerknąć i porównać z produktem Burn4ALL. Myślę, że jest to o wiele bardziej opłacalny zakup. Kosztuje o połowę mniej, ma znacznie więcej porcji oraz jeszcze bardziej zaawansowany skład. Burn4ALL także bazuje na naturalnych, roślinnych ekstraktach.
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Burn4ALL_Extreme-opis34859.html