Na początek ważna uwaga! Otóż obowiązuje żelazna zasada, że w przypadku zdiagnozowania jakiejkolwiek przewlekłej choroby, decyzja o włączeniu jakiegokolwiek nowego środka, nawet suplementu diety, może zostać podjęta dopiero po konsultacji z lekarzem prowadzącym i za jego aprobatą. A do takich chorób przewlekłych należy choroba Hashimoto wraz z towarzyszącą jej insulinoopornością.
W przypadku choroby Hashimoto problem jest ogólnie dosyć skomplikowany. Jeżeli bowiem chodziłoby jedynie o samą zwykłą insulinooporność związaną z zespołem metabolicznym i stanem przedcukrzycowym, można by śmiało odpowiedzieć, że koncentraty białek serwatkowych (WPC) oraz produkty spożywcze specjalnego przeznaczenia niesłodzone cukrem są tutaj całkowicie bezpieczne, a nawet wskazane. Dotyczy to przykładowo właśnie białek serwatkowych, których spożywanie, jak wykazano badaniami, poprawia nawet tolerancję glukozy.
Przy chorobie Hashimoto pojawia się jednak ten problem, że jest to schorzenie o podłożu autoimmunologicznym. W chorobach autoimmunologicznych układ odpornościowy, który ma za zadanie niszczyć wnikające do naszego organizmu organizmy obce, zwraca się paradoksalnie przeciwko naszym własnym tkankom. W chorobie Hashimoto nasz układ immunologiczny zwraca się przeciwko tkance naszej tarczycy, co prowadzi do rozwoju przewlekłego zapalenia, a co za tym idzie - niedoczynności tarczycy. Tarczyca produkuje wtedy mniej hormonów tarczycy, które w normalnych warunkach regulują metabolizm, co objawia się między innymi łatwym przybieraniem na wadze i właśnie obniżeniem wrażliwości tkanek na insulinę, czyli insulinoopornością.
Istotą problemu jest to, że choroba autoimmunologiczna bywa często związana z alergią (uczuleniem), czyli nadwrażliwością układu immunologicznego na niektóre obce substancje, wprowadzane do organizmu. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że choroba Hashimoto jest związana z uczuleniem na cukier mleczny, laktozę, i na białko zbożowe, gluten. Sugeruje się, że może być również związana z uczuleniem na białka mleka, przynajmniej w niektórych przypadkach. Ogólnie w przypadku choroby Hashimoto należy odżywiać się z relatywnie wysokim udziałem białek pokarmowych, głównie z uwagi na zawartą w nich tyrozynę będącą prekursorem hormonów tarczycy, niemniej nie mamy pewności, czy koncentraty białek serwatkowych będą tutaj najwłaściwszym źródłem tych białek. Należałoby tutaj zgłosić się do alergologa i wykonać dodatkowe badania, pozwalające na zdiagnozowanie lub wykluczenie alergii na białka mleka. Przy czym należy również pamiętać, że koncentraty białek serwatkowych (WPC) mogą zawierać do 5% laktozy, która uznawana jest za składnik pokarmowy niekorzystny dla przebiegu choroby Hashimoto. Tak więc po wykluczeniu alergii na białka serwatkowe, znacznie lepszym białkiem serwatkowym dla osoby z chorobą Hashimoto byłby izolat białka serwatkowego (WPI), w którym laktoza występuje zwykle w stężeniu poniżej 2%.
