Kofeina to ulubiona używka większości z nas. Wielu rozpoczyna z nią dzień, albowiem pozwala pobudzić się do życia. Często stosujemy ją również w ciągu dnia, gdy odczuwamy senność lub wykonujemy nużącą pracę, a przed nami jeszcze kupa roboty. Chętnie korzystają z niej również w podobnych sytuacjach obarczeni nauką studenci, tym bardziej, że kofeina ułatwia proces uczenia się i zapamiętywania. Po kofeinę sięgają też rutynowo aktywni fizycznie i sportowcy, albowiem używka ta zwiększa motywację i sprzyja lepszemu przepracowaniu jednostki treningowej. Dla osób aktywnych fizycznie i sportowców z wielu dyscyplin ważna jest też jej właściwość polegająca na mobilizacji tłuszczu zapasowego i stymulacji jego spalania, która sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej. Przy czym kofeina działa jednocześnie ochronnie na mięśnie, co oczywiście również nie pozostaje bez znaczenia dla osób aktywnych i sportowców.
Jeżeli chodzi o dawkowanie, to w przypadku kofeiny istnieje coś takiego, jak tzw. "okienko terapeutyczne", co oznacza, że w pewnych zakresach dawek jej działanie na organizm jest pozytywne, podczas gdy w wyższych dawkach mogą już pojawiać się jakieś negatywne skutki. Dobrze zobrazowano to w jednym z badań na przykładzie relacji zachodzących pomiędzy kofeiną a testosteronem... Otóż kofeina podnosi jednocześnie poziom kortyzolu i testosteronu. Oba te hormony działają pożytecznie na mięśnie i cały organizm, jednakże pod tym warunkiem, że w organizmie pozostają w odpowiednim do siebie stosunku. I tutaj się okazało, że umiarkowane dawki kofeiny kreują korzystny stosunek kortyzolu do testosteronu, podczas gdy wysokie zaczynają dawać już przewagę kortyzolowi.
Ogólnie przyjmuje się więc, że kofeina jest dobrze tolerowana (pomijając osobnicze przypadki nietolerancji kofeiny) w ilości do 400-500 mg/dobę. Standardowa kawa zawiera ok. 100 mg kofeiny. Nie widać więc żadnych przeszkód, abyś po kawie o 4 rano skorzystał o godz. 12 z jakiegoś suplementu kofeinowego. Zwracaj jednie uwagę, aby suma tych dawek nie przekroczyła 400-500 mg.
Zerknij też do poniższego artykułu: