SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy mogę jeść 10 jaj dziennie?

Czy jak jestem przy wadze 82kg dziesięć jajek w porywach do trzynastu średnio trzy razy tygodniowo, to nie jest ryzykowne albo złe dla mojego organizmu?

BoskiOskiNB 11 stycznia 2021
Ekspert odpowiada

Witaj!

Kiedyś uważano, że jedno jajko w tygodniu jest bezpieczne, a powyżej tej ilości narażamy się na problemy z cholesterolem. Dzisiaj wiemy, że nie jest to prawda i jaj można jeść więcej zwłaszcza jeśli jesteś osobą aktywną fizycznie. Natomiast aż taka ilość w opinii wielu lekarzy z pewnością nie będzie godna pochwały. 

Chociażby dlatego, że w jajach faktycznie znajduje się spora ilość cholesterolu, a ich wpływ w kwestii podnoszenia cholesterolu w organizmie nie jest tak absolutnie bezsprzeczny. 

Podstawą zdrowej diety jest różnorodność, czyli korzystanie z wielu źródeł w tym wypadku białka i tłuszczy. Nie ma żadnych podstaw aby uznać jajka za najlepsze źródło białka. Równie dobrze możesz korzystać z chudych serów, od czasu do czasu skubnąć tuńczyka i inne ryby. Nie zapominaj też o niezwykle wartościowych nasionach roślin strączkowych, a także chudych rodzajach mięs. Z racji ceny, wysokiej wartości odżywczej i walorów prozdrowotnych w diecie zdrowej osoby aktywnej nie powinno też brakować białka serwatkowego (WPC i WPI). 

Polecamy również: Najlepszy koncentrat białka serwatkowego - jakie WPC wybrać?

Faktem jest, że kulturyści spożywają spore ilości jaj, jednak najczęściej są to same białka jaja kurzego. W kontekście nie w 100% wyjaśnionej sprawy cholesterolu, takie rozwiązanie warto wziąć pod uwagę. Tym bardziej, że bez problemu kupisz pasteryzowane białko jaja kurzego w butelce. 

 

Inez Gorońska Mistrzyni Polski 11 stycznia 2021
0
Pytania które mogą Ciebie zainteresować
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.