Witaj!
Niestety trochę przypomina mi się moja historia, dlatego chciałabym Cię ostrzec przed tym, co robisz.
Po pierwsze, jesz o wiele za mało. Po drugie, trenujesz zbyt dużo.
Absolutnym błędem jest, aby dziewczyna w tym wieku schodziła z kaloriami niżej niż 300 kcal poniżej zapotrzebowania. Przypuszczam, że przy tym poziomie aktywności najlepsze wyniki sylwetkowe i jakość ciała osiągałabyś, jedząc nieco ponad 2000 kcal.
Jeśli Twoim celem jest redukcja wagi, to musisz wiedzieć, że głównym czynnikiem decydującym o postępach będzie umiarkowany deficyt kaloryczny, na pewno nie poniżej 1900-2000 kcal. Dopiero na drugim miejscu jest aktywność fizyczna, ale ona liczy się znacznie mniej, a przesadzanie z aktywnością wcale nie jest dobrym bodźcem do spalania tkanki tłuszczowej. Jest bezsensowne i szkodliwe.
Spokojnie wystarczą Ci 3-4 treningu FBW w skali tygodnia i 3 treningi kardio lub interwałowe w dni wolne od treningu siłowego.
Droga, którą obrałaś obecnie, może doprowadzić Cię do wielu zaburzeń zdrowotnych i powikłań, z których możesz wychodzić miesiącami, jak nie latami i później nie radzić sobie z wagą.
Czyli w skrócie... Zmniejsz poziom aktywności, zwiększ kalorie do poziomu co najmniej 1800 oraz utrzymuj wysoki udział białka w diecie (ok. 2,5 g)
Warto, abyś zerknęła także w poniższe artykuły, które być może otworzą Ci oczy na reakcje, które zachodzą w naszym ciele.