Witaj!
Zapewne jeśli chodzi o ilość tego makroskładnika, to celem trenerki było uzyskanie wysokiego poziomu białka w diecie. Bez wątpienia jest to słuszne podejście, gdyż zwiększenie podaży białka ma duże znaczenie podczas diety redukcyjnej.
Faktem jest też, że kulturyści spożywają duże ilości mięsa. Niestety wobec obecnego stanu wiedzy nie jest to optymalne rozwiązanie, chodzi tu o względu zdrowotne. Diety fitness nadal są bardzo "monotematyczne" i obfitujące w mięso. W wielu przypadkach po dłuższym okresie przebywania na takich dietach sportowcy odczuwają wiele dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Podstawą zdrowej diety jest zróżnicowanie, dlatego warto by było ograniczyć to mięso o połowę na korzyść innych źródeł białka. Mogą nimi być ryby, owoce morza, chudy twaróg, skyr, odżywki wegańskie, białka jaj, nasiona roślin strączkowych i szczególnie białko serwatkowego, które pod względem bezpieczeństwa i korzyści zdrowotnych wydaje się najlepszym wyborem.
Z całą pewnością można powiedzieć, że spożycie np. 100g odżywki białkowej dziennie nie niesie negatywnych skutków zdrowotnych, a niestety zjedzenie takiej samej ilości białka z mięsa (ok 400g mięsa) nie jest najlepszym rozwiązaniem dla zdrowia.
Podsumowując, postaw na różnorodność w diecie i korzystaj z możliwie dużej gamy źródeł białka, czym więcej tym lepiej. W kontekście samego mięsa, polecam lekturę poniższych artykułów.