Witam!
W ogóle nie wiem, skąd wziął Ci się tak dziwny pomysł. To, co wykonujesz w szkole na zajęciach wychowania fizycznego, jest zupełnie inną formą aktywności fizycznej, niż trening siłowy i jeśli nie zaniedbasz kwestii odżywiania, to będzie to wyłącznie korzyść dla Twojej sylwetki.
Sam trening siłowy to zbyt mało, by zapewnić sobie kondycje, wytrzymałość, a także zdrowie. Mam tu na myśli Twoją grupę wiekową i to, że w szkole spędzasz tyle godzin, siedząc w ławce, co nie jest specjalnie dużą aktywnością.
Trening na masę w młodym wieku nie powinien zajmować więcej, niż 3-4 sesje treningowe w tygodniu, do tego nie powinny być one długie. Natomiast bez wątpienia taki trening powinien być ciężki i szczególnie powinien zawierać element progresji. Jednak to nie wystarczy, bo jak zapewne wiesz, wszystkie swoje zmagania możesz zniweczyć, gdy w Twoim odżywianiu zabraknie naddatku energetycznego. Wymieniony naddatek energetyczny oraz odpowiednio duża pula białka, są czynnikami warunkującymi wzrost wagi. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości jak podejść do tego tematu w odpowiedni sposób, to zerknij w artykuł fizjoterapeuty i trenera Tomasza Maciołka.
W przypadku gdy będziesz miał problem z dostarczeniem odpowiedniej ilości energii i białka w szkole, to zawsze możesz zabrać ze sobą szejker z gainerem, do którego w dowolnym momencie możesz dodać wody i wymieszać.