Od pewnego czasu między klatą a bicepsem pojawiły mi się rozstępy, niby nic dziwnego tyle, że są czerwone, grube i dość widoczne, mam też kilka rożnych rozstępów tyle, że są białe i niewidoczne. Powodem była zbyt szybka przemiana sylwetkowa, od maja tamtego roku zrobiłem masę 75->105kg.
Obecnie jestem na redukcji jednak zauważyłem, że po drugiej stronie pojawił mi się jedne pojedynczy czerwony rozstęp. Postanowiłem zrobić sobie tygodniową przerwę od ćwiczeń i smarować olejkiem te rozstępy. Co prawda po kilku dniach przerwy robią się one bladsze jednak gdy zrobię trening ponownie robią się czerwone. Jest jakaś szansa na to, że one same zrobią się wyblakłe i nie będą tak widoczne. Nie chce robić zbyt dużych przerw od treningów, ale z drugiej strony też nie chce być cały w rozstępach. Być może zrezygnować na ten czas z redukcji i dać skórze "odpocząć"? Macie może jakieś rady na to jak zwalczyć rozstępy?
