Witaj!
Powodem braku efektów może być niewłaściwe obciążenie treningowe oraz niskokaloryczna dieta. Niżej skupię się na obu aspektach.
Trening
Mięśnie rosną tylko wtedy, kiedy stawiane są im konkretne wymagania. Muszą być one obciążane konkretnym bodźcem treningowym. Chodzi tutaj o trening na skraju możliwości. Jeśli mięśniom stawiasz wyzwania i trenujesz naprawdę dużym ciężarem, to dopiero wtedy są one zmuszone do wzrostu. Trening obciążeniami, które nie wymagają od nas dużego wysiłku, jest nieskuteczny. Ja osobiście cały czas mam podobny cel treningowy, jeśli chodzi o rozbudowę mięśni, o których mówisz. Staram się trenować przede wszystkim pośladki, nie angażując przy tym nóg. Ćwiczenia, które wykonuje 3 x w tygodniu na dolną część ciała to:
Hipthrusty 4x 10-12 powtórzeń 80-90 kg
Odwodzenie nogi w tył z dolnego wyciągu 4 x 12-15 powtórzeń 25-30 kg
Odwodzenie w bok z dolnego wyciągu 3 x 12-15 powtórzeń 10-15 kg
Dieta
Trudno oczekiwać, aby podczas diety niskokalorycznej/redukcyjnej rozwijać mięśnie. Niestety jest to informacja, której kobiety nie lubią, ale budowanie mięśnie w tym także pośladków, wymaga naddatku energetycznego, a to na pewno nie sprzyja redukcji wagi. Jednak tylko wtedy można skutecznie rozwijać ciało. Jeśli masz taki, a nie inny cel, nie możesz stosować diety redukcyjnej, a w najlepszym wypadku utrzymywać bilans zerowy. Swoje zapotrzebowanie możesz sprawdzić używając kalkulatora BMR. Ustaw cel utrzymanie wagi. https://potreningu.pl/kalkulatory/bmr