Rozumiem Twój problem, natomiast nie bardzo rozumiem, na czym miałby tutaj polegać porada.
Ogólnie rzecz biorąc, odpowiednie nawodnienie organizmu jest bardzo ważne zarówno dla naszego zdrowia, jak też naszej tężyzny fizycznej, w tym procesu przyrostu masy mięśniowej. Dorosły mężczyzna powinien przyjmować dziennie ok. dwa litry wody, a jeżeli trenuje, to jeszcze dodatkowe pół litra lub jeden litr, w zależności od intensywności treningu oraz warunków środowiska, w którym uprawia aktywność fizyczną (temperatura, ciśnienie i wilgotność powietrza). Przy czym należy pamiętać, aby przynajmniej część spożywanej wody przyjmowana była w postaci napojów izotonicznych i wysokozmineralizowanych wód mineralnych. Chodzi bowiem o to, że picie dużej ilość czystej wody prowadzi do wypłukania z organizmu pierwiastków elektrolitowych, takich jak sód, potas, wapń i magnez, co może skutkować osłabieniem, zawrotami głowy a nawet omdleniami. Z wodą nie należy też przesadzać i spożywać jej w nierozsądnym nadmiarze, albowiem wtedy, w obronie przed przewodnieniem, organizm wytwarza intensywnie hormon eliminujący wodę z organizmu, co może w efekcie dawać skutego odwrotny do zamierzonego, czyli - zamiast nawodnienia - odwodnienie.
Jeżeli miałbym Ci więc coś doradzić, to po prostu pij, gdy czujesz pragnienie (po treningach), a w innych porach dnia, gdy nie odczuwasz pragnienie, to po prostu pamiętaj, że musisz coś pić przez rozsądek. Jeżeli nie jesteś w stanie, jak pisałeś, spożyć na raz większej ilości płynu, to po prostu pij często, małymi łykami, jak to robią sportowcy podczas treningów czy zawodów sportowych.