SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co pić na diecie? Czy cole i pepsi zero można pić na diecie?

Czy picie coli zero na redukcji może coś popsuć np. gorsze efekty? I czy można zamiast wody niegazowanej pić ta gazowana?.

Elon musk 19 lutego 2021
Ekspert odpowiada

Witaj! 

Nie ma wątpliwości, że dla zachowania szczupłej sylwetki, jak i podczas redukcji, cola zero jest lepszym rozwiązaniem. Przyczyną nadwagi jest oczywiście nadmiar kalorii, które dostarczamy każdego dnia. Cola zero nie zawiera tych kalorii, czyli w jej przypadku takowe ryzyko nie istnieje. Jeśli chodzi o formę i sylwetkę, to cole zero i tego typu napoje są dopuszczalne. 

Nie można jednak powiedzieć, że tego typu napoje gazowane są korzystne dla zdrowia. Mimo że nie przyczyniają się do wzrostu wagi, to i tak warto je ograniczyć.

Polecamy również: Czy napoje gazowane to samo zło? Szkodliwość napojów gazowanych

Natomiast jeśli chodzi o zestawienie wody gazowanej z niegazowaną, to pod względem dietetycznym i zdrowotnym, można je postawić na równi. Oba napoje są ok.  Jedynie w przypadku nadwrażliwości żołądka, należy unikać wody gazowanej, ale jest to jedyny powód. 

Oprócz wody mineralnej warto włączyć do regularnej konsumpcji zieloną herbatę, gdyż niesie ona wiele korzyści zdrowotnych, a także przyspiesza odchudzanie. Zaleca się spożywanie 4-5 filiżanek dziennie. 

Świetnym napojem jest także kawa i to zwłaszcza podczas programów odchudzania. W tym przypadku również 2-3 filiżanki dziennie, będą świetnym uzupełnieniem. 

Wśród trenujących największą popularności cieszą się obecnie napoje typu BOLERO. Są to saszetki z proszkiem, który pozwala na przygotowanie nawet 5 litrów napoju i to zaledwie za 2 zł. Smaki są naprawdę wyborne, a ja sama piję regularnie bolero o smaku koli, które mieszam z bolero o smaku limonkowym. 

Naprawdę polecam! 

Inez Gorońska Mistrzyni Polski 19 lutego 2021
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.