Brak apetytu z rana. Odżywka i surowe jajka zamiast śniadania?
Witaj!
Fatalnie to wymyśliłeś, zwłaszcza jeśli chodzi o te surowe jaja, a prawdopodobnie wynika to z tego, że naoglądałeś się filmów Rocky i innych.
Nie można ulegać temu, co widzisz w filmach, bo to tak samo jakby iść do lasu i po obejrzeniu Jurasic Park szukać w nim dinozaurów. Kwestia surowych jaj została omówiona w tym artykule.
Jeśli chodzi o spożywanie odżywki białkowej jako śniadanie, to przyznam szczerze, że duża część znanych mi sportowców z tego rozwiązania korzysta, a nie kombinuje, aż tak jak Ty. Ja również jestem w gronie korzystających z takich rozwiązań i u mnie takie posiłki wyglądają następująco:
1. Do zalanych dzień wcześniej wrzątkiem płatków owsianych, (100 g) dosypuje odżywkę białkową (40 g), dodaje pokrojonego banana (100 g) i uzupełniam do odpowiedniej konsystencji ok. 150 ml mleka.
2. 100 g musli zalane gorącym mlekiem, do którego po ostygnięciu dosypuje 40 g odżywki białkowej.
3. 80 g płatków jaglanych zalewam wrzątkiem, po ostudzeniu dodaję odżywkę białkową (40 g) i wsypuje orzechy (30 g).
4. Granola (80 g) + mleko migdałowe (150 ml) + masło orzechowe (1 łyżka) i oczywiście odżywka białkowa (40 g).
Każda z tych propozycji jest prosta i szybka w przygotowaniu. Bez wątpienia można ją uznać za kompletny i pełnowartościowy posiłek. Nie trzeba ich ani urozmaicać, ani komplikować.
