Witaj!
Niestety opisana sytuacja przez Ciebie może wskazywać na jakieś początki problemów z przepukliną pępkową.
Wskazuje na to m.in. moment występowania bólu. Gdy wstajesz lub, gdy oddajesz mocz, zwiększa się ciśnienie tzw. tłoczni brzusznej. W wyniku tego, że przepona, jak i inne mięśnie głębokie wywiera nacisk na narządy wewnętrzne, dochodzi również do ucisku tkanek na okolice pępka i wywołują one ból.
Do podobnej sytuacji będzie dochodziło, gdy będziesz np., podnosił coś ciężkiego, trenował na siłowni, a nawet kichał. Wtedy również mocno uruchamiana jest tłocznia brzuszna i pępek będzie musiał trzymać to, co chce z Ciebie "wyjść".
Co robić?
Przede wszystkim konsultacja lekarska da odpowiedź, co tak naprawdę się dzieje. Jeżeli nie ma jeszcze wyraźnych oznak, że jakiś guzek się pojawia w okolicy pępka, to być może działania zapobiegawcze tutaj wystarczą np. noszenie pasa na siłowni, który będzie przykrywał okolice pępka. Być może konieczne będzie badanie USG, które obrazowo pokaże, czy coś dzieje się w miejscu bólu, czy jest to jedynie na razie tylko problem ucisku, a nie ma powiększenia otworu okolicy pępka.
Ogólnie w przypadku przepukliny pępkowej ewentualna operacja, wstawienie siatki, jest rozwiązaniem problemu, który przynosi ulgę praktycznie do końca życia.
Pod warunkiem, że organizm operowany jest organizmem dorosłym, w pełni ukształtowanym.