Witaj!
Przede wszystkim, jeśli zaczyna nas boleć miejsce przyczepu, to na sam początek koniecznie trzeba szukać przyczyny w mięśniach, jakie w danym miejscu są przyczepione. Czy nie są one skrócone, zbyt mocna napięte lub zbyt słabe, co również może być przyczyną dolegliwości. Tutaj trudno będzie ocenić samemu, czy faktycznie problem występuje, dlatego rolą fizjoterapeuty będzie zbadanie tematu.
Tutaj również nie tylko same mięśnie trzeba wziąć pod uwagę, ale również ustawienie miednicy, postawę ciała, czy długość kończyn dolnych. Jak sam zauważyłeś, zabiegi u fizjoterapeuty pomagają na krótką metę, a problem zaczyna się ponownie pojawiać, gdy trenujesz. Wyłapałeś też, że ból i napięcie pojawia się podczas specyficznych ruchów, jak np. przysiady, czy "dzień dobry". Może być to już pewna wskazówka, że wykonanie techniczne obu ćwiczeń może wymagać pewnej poprawy. Samo umiejscowienie sztangi na barkach, może być tutaj powodem do napięcia mięśni w okolicy kolca, co generuje mocne napięcie i ból.
Co robić?
Jeżeli do tej pory wszystko było robione, jak należy, byłeś u fizjoterapeuty po pomoc, nie widział tam nic, co mogło być bezpośrednią przyczyną bólu, a ból pojawia się, gdy wykonujesz przysiady, czy skłony z obciążeniem, to pozostaje obecnie zadbać o to, aby poprawić technikę treningową wykonywanych ćwiczeń. Być może konieczna jest wizyta u innego specjalisty, który będzie dysponował szerszą wiedzą i być może namierzy coś, czego poprzedni fizjoterapeuta nie był w stanie.