Witaj!
No niestety, osoby siedzące za biurkiem, czy kierowcy są "Skazani na siedzenie" - czyli nie da się wyeliminować czynnika, który stwarza problem.
Nasza praca (sam siedzę przed biurkiem) powiązana jest, z tym że ciało przebywamy w pozycji siedzącej praktycznie większość dnia. W przypadku kierowców jest to znacznie dłuższy czas, a więc obciążenie dla naszych pleców, bioder, stawów skokowych i kolan również jest większe. Co więcej, kierowcy dość często narażeni są na dodatkowe obciążenie stawu skokowego, czy też zapalenie nerwów w obrębie stopy, która musi operować pedałem gazu.
Zapraszam Cię do zapoznania się z tematem, gdzie poruszyłem kwestie bólu dolnego odcinka grzbietu i opisałem ewentualne przyczyny i jak sobie z nim radzić:
Co robić?
Otóż wspomniałeś w opisie, że ból promieniuje, co jest dość niepokojącą oznaką, że z plecami może dziać się coś więcej, niż tylko ból związany ze spiętymi mięśniami i przesiadywaniem kilku godzin w niezmienionej pozycji.
Warto byłoby udać się do fizjoterapeuty, aby wykluczyć ewentualną dyskopatię, czy problemy z uciskiem na zakończenia nerwowe, czyli tzw. korzonki.
Zauważ, że w tej samej pozycji jesteś większość dnia. Tutaj wykonanie kilku przysiadów, skłonów, niestety nie będzie stanowiło przeciwwagi, dla kilkugodzinnego siedzenia. Prawdopodobnie trzeba będzie tutaj pomyśleć o bardziej kompleksowym działaniu, jak codzienny stretching np. przed wyruszeniem w trasę, jak i zastosowaniu kilku ćwiczeń w ciągu dnia, jeżeli będzie postój. W temacie dotyczącym pleców znajdziesz również ćwiczenia, które można zastosować.