SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ból całego ciała związany ze wzrostem kości

elo mam 14 lat od jakiegos czasu strasznie boli mnie cale cialo, lekarz powiedzial ze to bol zwiazany ze wzrostem kosci. chcialembym tez zaczac trenowac na silowni czy jakos trzeba specjalnie uwazac? czy taki bol powoduje jakies uszkodzenia kosci?

michalo 30 września 2021
Ekspert odpowiada

Witaj!

Tak, w fizjoterapii istnieje pojęcie bólu kostnego, które pojawia się podczas wzrostu organizmu. Niestety dokładna przyczyna nie jest znana i powiązana jest mocno z indywidualnymi odczuciami danego osobnika.

Oznacza to, że Twoje ciało zapewne rozwija się prawidłowo, jednak Twój organizm reaguje na wzrost poprzez pobudzenie receptorów bólowych. W slangu kulturystycznym jest takie powiedzonko, że "jak boli, to znaczy, że rośnie". W sumie pasuje również do osoby Twojego typu. Jednak nie ma co się tym martwić.

Trening na siłowni 

Tutaj przede wszystkim trzeba się kierować Twoim wiekiem. 14 lat to dość mało jak na dźwiganie znacznych ciężarów, jednak można pewne ćwiczenia już wykonywać. Dobrym rozwiązaniem by było, abyś skorzystał z pomocy dobrego trenera, który pokierowałby Cię w pierwszych krokach na siłowni. Na pewno trzeba tutaj unikać ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup jak przysiady, martwe ciągi, wyciskanie nad głowę, ciężkie wiosłowanie. 

W Twoim przypadku należy korzystać z zamienników, gdzie ciężar nie spoczywa an plecach, a trzymasz go w dłoniach, np. zamiast przysiadów ze sztangą można dać przysiady z hantlami. Zawsze chodzi o to, aby zastosowany ciężar, był bliżej środka ciężkości ciała, czyli w okolicach pasa. 

Podsumowując

Nie martw się bólami, jeśli jesteś po kontroli lekarza i nie ma stwierdzonych nieprawidłowości, to niestety musisz nieco pocierpieć. 
Trening na siłowni jest możliwy, ale bez nadmiernych przeciążeń grzbietu i po dostosowaniu do Twoich możliwości. 

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 30 września 2021
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.