SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bieganie a trening siłowy i masa mięśniowa

Czy treningi biegowe 5 razy w tygodniu wpłyną znacząco na budowę masy mięśniowej? Obecnie trenuję 3 razy w tygodniu siłowo FBW oraz 5 razy biegowo dosyć intensywnie. Rozkład treningów: poniedziałek: siłownia, bieganie wtorek: bieganie środa: bieganie czwartek: siłownia, piątek: bieganie sobota: bieganie, siłownia. Suplementacja: białko 30g dziennie oraz kreatyna 5 g dziennie. Somatyp: ektomorfik. Zależy mi na zbudowaniu masy mięśniowej ale szkoda mi rezygnować z biegania, a nieciłabym po czasie szukać mięśni które wypracowałem na siłowni.

TenChłop 28 stycznia 2022
Ekspert odpowiada

Witaj!

Na pewno taka ilość treningów biegowych nie wpłynie korzystnie na budowę masy mięśniowej. Szczególnie ciężko może być z regeneracją mięśni nóg, ponieważ one będą obciążane codziennie.

Jednak to, czy będziesz miał efekty na siłowni, będzie zależało głównie od diety. Jeśli pokryjesz swoje zapotrzebowanie, powiększone o wydatek energetyczny spalonych podczas biegania kalorii, oraz będziesz na bieżąco uzupełniał glikogen, to nie powinno być większego problemu z rozbudową masy mięśniowej. 

Żeby każdy trening był robiony w pełni możliwości, potrzebny jest odbudowany glikogen - mięśniowy i wątrobowy. Oznacza to tyle, że po każdym treningu, czy to biegowym, czy na siłowni, potrzebne będzie uzupełnienie węglowodanów dla organizmu. Najlepiej zrobią to węglowodany, zawarte w specjalnie przeznaczonych do tego celów odżywkach typu gainer lub carbo. Do tego oczywiście potrzebna też będzie odpowiednia ilość białka, dostarczona w ciągu całego dnia 2 g białka na kilogram masy ciała wydaje się być optymalną wartością.

Nieco więcej informacji o tym, jak łączyć treningi biegowe z siłowymi, znajdziesz w naszym artykule.

Polecamy również: Bieganie i siłownia: jak rozpisać plan treningowy

Przemek Górynowicz Zawodnik IFBB 30 stycznia 2022
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.